czwartek, 9 marca 2017

Zagadkowa Maria Rafałowicz-Radwanowa + uzupełnienie


   W ramach poszukiwań literackich prowadzonych wspólnie z Michałem Fijałkowskim z Domu Echa / Echo Lodge dotyczących tłumaczy prozy Maud Montgomery, postanowiliśmy pochylić się tym razem nad osobą Marii Rafałowicz-Radwanowej. Tłumaczce tej, podobnie jak Janinie Zawiszy-Krasuckiej, zawdzięczamy przekład czterech tytułów, wydanych nakładem Księgarni Popularnej:
  • trylogii wydanej w 1936 roku - Emilka ze Srebrnego Nowiu, Emilka dojrzewa oraz Emilka na falach życia - tłumaczenia te były jedynymi istniejącymi do lat 90-tych;
  • Ani z Szumiących Topoli z 1939 - zapomniany i nigdy nie wznawiany.
   Dlaczego w tytule postu napisałam: "zagadkowa"? Cóż..., choć dorobek translatorski Marii Rafałowicz-Radwanowej jest dość pokaźny, to po naszym intensywnym śledztwie, z żalem musimy stwierdzić, że jego wykaz jest tu jedyną pewną informacją o tłumaczce. Ten wpis będzie więc właściwie nie opisem osoby Marii Rafałowicz-Radwanowej, ale opowieścią o śladach w archiwach, bibliograficznych błędach, fałszywych tropach i obalonych hipotezach, z jakimi przyszło nam się zmierzyć...

   Punktem wyjścia był katalog ze zbiorów Biblioteki Narodowej, w którym za jedną i tą samą osobę uznano podpisanych jako:
  • Maria Rafałowicz-Radwanowa
  • Marja Rafałowiczówna
  • Emer
  • EMER
  • Marìâ Rafalovič

   Maria Rafałowicz-Radwanowa ma na swoim koncie, według tego, co udało nam się ustalić, niemal 50 tłumaczeń... i tylko tłumaczeń, co okazuje się być tutaj istotnym szczegółem. Słownik pseudonimów i kryptonimów pisarzy polskich oraz Polski dotyczących  pod redakcją Adama Bara wydany w 1936 roku stwierdza, że Maria Rafałowicz-Radwanowa posługiwała się także pseudonimem "Emer". W taki sposób podpisanych jest około 4 przekładów (raz też ukazał się przekład podpisany "St. Mławski", co odnotowano w Bibliografii polskiej 1901-1939). Jej pierwsze tłumaczenie pod pełnym nazwiskiem pojawia się w 1930 roku (Zbuntowana W.B. Maxwella) 1932, ostatnie zaś... to chyba Ania z Szumiących Topoli z 1939. Owszem, istnieje jeszcze późniejsza (1957) Tajemnica Frontenaków Françoisa Mauriaka, ale jest to wznowienie wydania z lat 30-tych z wierniej przetłumaczonym tytułem. Są też i późniejsze dwa tytuły, przy których widnieje Emer: U stóp olbrzyma: poematy wierszem i prozą Hanny Kawy (1945) wydane w Bukareszcie oraz Robinson Crusoe (1952). Jednakże w opisach bibliograficznych przynajmniej jednego z nich jest błąd! Pierwsza z pozycji opatrzona jest wstępem, którego autorem był ktoś, istotnie, podpisany jako "Emer" - jednak był to "autor niemieckiego wydania" - mężczyzna, który w owym wstępie opisuje m.in. spotkanie z autorką poematów. Jeśli chodzi o powieść Daniela Defoe, to jest to edycja skrócona, anglojęzyczna:





Czy chodzi tu również o naszą tłumaczkę, czy też – podobnie jak w przypadku tomiku Hanny Kawy – takim samym pseudonimem podpisał się ktoś inny? Mogło to być, oczywiście, ostatnie dzieło Rafałowicz-Radwanowej - wykonywała przecież tłumaczenia z angielskiego, więc równie dobrze mogła tak opracować na zlecenie tekst oryginalny. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie wrzuciła tu jakichś własnych wątpliwości i nie przyznała się, że jakiś przekorny chochlik podpowiada mi, iż to kolejny fałszywy trop i błędne założenie w bibliotecznym katalogu. Tym bardziej, że ów katalog przypisuje Rafałowicz-Radwanowej jeszcze jedną pozycję, która, jak to ustalił Michał podczas wizyty w BN, okazała się istnym nieporozumieniem. Otóż, "EMER" widnieje jako tłumacz druku ulotnego zatytułowanego "Ewangelicy w Gliwicach [23.13.03-4.01.2004]", w hasłach dodatkowych znajduje się odsyłacz do Marii Rafałowicz-Radwanowej. W publikacji umieszczono fragmenty tłumaczone na język niemiecki i angielski, m.in. przez "EMER-a". Po szybkim sprawdzeniu informacji w Internecie okazało się, że to nazwa... biura tłumaczeń w Gliwicach (!). Choć opis bibliograficzny trochę nas zastanawiał, to liczyliśmy na to, że ta publikacja dostarczy nam cennych wskazówek, ponieważ w którymś momencie poszukiwań ślady prowadziły właśnie do Gliwic - w Literaturze Polskiej bowiem znalazł się zapis dotyczący Edmunda Radwana, który po wojnie był aktywny w gliwickim teatrze. Zakładając, że mógł być mężem Marji Rafałowiczówny, która o teatrze także pisała, ślad wydawał się obiecujący... Ponadto jest jeszcze jeden błąd w katalogu BN. Niejaka Marìâ Rafalovič, rosyjska autorka, która wydała tomik opowiadań, powiązana jest w nim niesłusznie, właśnie z osobą Marii Rafałowicz-Radwanowej. Zadecydowało o tym zapewne podobnie brzmiące nazwisko.

   Marja Rafałowiczówna była autorką kilku szkiców z zakresu krytyki literackiej, które powstały w latach 1912-1918, a także artykułu z 1915 roku zatytułowanego "Studja kobiet a chwila obecna". Kolejne wzmianki o Rafałowiczównie pojawiają się w prasie do roku 1919 - mowa w nich o odczytach, które przeprowadzała, także z zakresu literatury. Ostatni ślad, do jakiego dotarliśmy, sięga roku 1920, kiedy w dwutygodniku Placówka. Ilustracja polska opublikowano artykuł Marji Rafałowiczówny pt. "Teatr francuski po wojnie". Prawdopodobnie jej rodzicami byli Rafał i Michalina Rafałowiczowie. Być może, podczas pobytu w Szwajcarii (w Lozannie i Territet), miała sposobność poznania samego Henryka Sienkiewicza. W Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powszechnej Gutenberga (1928-1938) widnieje taki oto zapis:



   Nazwisko "Juszkiewiczowa" początkowo odrzuciliśmy, uznając, że ktoś zwyczajnie popełnił błąd. Może nawet pomylił literatkę z osobą Marii Juszkiewiczowej - żony Naczelnika - w końcu ówcześni nie mieli do dyspozycji tak potężnego narzędzia, jakim jest Internet ;). Potem jednak nastąpiło olśnienie... no tak! - Juszkiewicz, Władysław Juszkiewicz - tłumacz Polyanny, o której kilka dni wcześniej rozmawialiśmy. Był on oficerem Wojska Polskiego, który po przejściu w stan spoczynku zajął się tworzeniem przekładów. Zginął w Katyniu, w 1940 roku. Jego żona miała na imię Maria, także była pisarką. Mieli córkę - Irenę. Uznaliśmy, że trafiliśmy na fascynujący ślad, ale nasza radość była krótkotrwała. Najpierw przygasła, kiedy w katalogach BN znaleźliśmy samą Marię Juszkiewiczową. W swoim dorobku ma ona w zasadzie tylko literaturę kierowaną do dzieci: zbiory opowiadań i podań z kultur dalekowschodnich, wspomnienia, obrazki sceniczne. Ale również tekst piosenki dla Mieczysława Fogga (też z "japońskim" tytułem), artykuł o koronacji cesarza Japonii i audycję radiową. Pierwsze z jej książek ukazały się w 1924 roku (Bajki japońskie), a ostatni tytuł najprawdopodobniej w 1964 (Święto księżyca). W jednym z wydań powojennych tych tytułów zamieszczono słowa samej autorki skierowane do młodych czytelników, gdzie wspomina ona, że dzieciństwo spędziła właśnie na Dalekim Wschodzie. To mogła być wciąż jedna i ta sama osoba, nasza tłumaczka prozy Maud - mogła zachować swoje panieńskie nazwisko, a jednocześnie nie chcieć używać nazwiska męża - stąd "Radwanowa". Jednakże tą hipotezę i resztki radości obalił rekord, jaki znaleźliśmy na jednym z portali genealogicznych, dotyczący osoby córki Marii i Władysława Juszkiewiczów. Data jej urodzenia absolutnie nie pasuje do aktywności zawodowej Marji Rafałowiczówny - wczesne dzieciństwo córki Juszkiewiczów przypadło na okres, kiedy Marja Rafałowiczówna była wciąż aktywna literacko i udzielała się publicznie pod panieńsko brzmiącym nazwiskiem i stanem.

   Pozostaje jedynie pytanie, czy faktycznie Marja Rafałowiczówna i Maria Rafałowicz-Radwanowa to ta sama osoba? Gdyby wziąć pod uwagę zakres ich zainteresowań, to można i wysunąć hipotezę, że jednak nie - jedna poruszała się w kręgu krytyki literackiej / teatru, a druga tworzyła tylko przekłady. Właściwie brak o nich jakichkolwiek innych danych niż wykaz dorobku.

   Pominęłam tu opis naszych poszukiwań w różnego rodzaju wirtualnie dostępnych zasobach cyfrowych - bibliotek, Archiwum Państwowego, portalach społecznych i historycznych, a nawet bazach danych cmentarzy i grobów. Na dzień dzisiejszy pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś jednak trafimy na kolejny ślad, który wskaże nową drogę poszukiwań i pozwoli poznać osobę Marii Rafałowicz-Radwanowej – tłumaczki czterech powieści Maud Montgomery na język polski.

   Na koniec, dla zobrazowania całego śledztwa, wklejam poniżej tabelę, która powstała podczas naszych poszukiwań - to już moje skrzywienie zawodowe, ale takie zestawienia potrafią wiele wyjaśnić :)

1912
Ze studjów nad Henrykiem Ibsenem

Marja Rafałowiczówna
1913
Krytyka w szkicach

Marja Rafałowiczówna
1914
Ze studjów nad Henrykiem Ibsenem dramaturgiem

Marja Rafałowiczówna
1915
Studja kobiet a chwila obecna
artykuł w „Kurjerze Poznańskim” napisany z Territet w Szwajcarii
Marja Rafałowiczówna
1918
Szkic krytyczny o „Końcu epopei” K. Tetmajera w czasopiśmie „Zdrój”

Marja Rafałowiczówna
1920
Teatr francuski po wojnie

Marja Rafałowiczówna
1924
Bajki japońskie

Maria Juszkiewiczowa
1926
Duch wierzby: legendy i baśnie japońskie

Maria Juszkiewiczowa
1928
Jak Bolek został harcerzem: obrazek sceniczny w 1-ej odsłonie

Maria Juszkiewiczowa
1928
Kazia Leniuszek: obrazek sceniczny w jednej odsłonie

Maria Juszkiewiczowa
1928
Tajna i drugìe razskazy

Marìâ Rafalovič
1930 1934
Zbuntowana
W. B. Maxwell
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1931
W nowej rodzinie: obrazek sceniczny z życia harcerek w jednej odsłonie ze śpiewami

Maria Juszkiewiczowa
1932
Podziemni bojownicy
Frank Arnau
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Tango japońskie – słowa do piosenki dla M. Fogga

Maria Juszkiewiczowa
1933
Błękitne oczy
Baronowa Orczy
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Rosemary
Baronowa Orczy
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Powrót do Boga, t. 1
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Rodzina Frontenac
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Powrót do Boga, t. 2
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Złoto: powieść z życia kalifornijskich poszukiwaczy złota
Fryderyk Gerstaecker
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Quo vadis, Europa? = (Czy Europa się podniesie?)
H.R. Knickerbocker
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Oblicze świata
Johann Bojer
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Życie na wzgórzu
Marta Ostenso
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1933
Oto mój mąż
W.B. Maxwell
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1934
O dużym Tomku

Maria Juszkiewiczowa
1934
Szewczyk Jun-Lu: opowieść chińska

Maria Juszkiewiczowa
1934
Wang Ho
Aleksander Arno
Emer
1934
Kamilka
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1934
Powrót do Boga
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1934
Czy to jest miłość?
Fryderyk Torberg
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1934
Niedoświadczona
Lucyna Delarue-Mardrus
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Fombo, małpka i ja [wspomnienia z Mandżurji]

Maria Juszkiewiczowa
1935
Małpka i krabik: bajki japońskie

Maria Juszkiewiczowa
1935
Chłopiec z "Czodża-Goja"

Maria Juszkiewiczowa
1935
Koniec nocy
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Ja i miłość, t. 1
Henry K. Marks
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Ja i miłość, t. 2
Henry K. Marks
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Tajne agentki
J. Somat
Emer
1935
Posąg z bronzu
J.T. Samat
Emer
1935
Takie sobie dziewczątko - publikowana w odcinkach w Kurjerze Polskim w 1934
Lucyna Delarue-Mardrus
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
W piekle zazdrości
Lucyna Delarue-Mardrus
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Życie na wzgórzu
Marta Ostenso
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Światło w oknie
Myrtle Reed
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1935
Nawrócenie szpiega
P. Ignatjew
Emer
1935
Kobieta szpieg
R. Migot
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1936
Dzieje jednej nocy
E.M. Dell
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Powrotna fala
E.M. Dell
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Koniec nocy
François Mauriac
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Emilka ze Srebrnego Nowiu
L.M. Montgomery
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Emilka dojrzewa
L.M. Montgomery
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Emilka na falach życia
L.M. Montgomery
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Miłość kobiety dojrzałej
Lucyna Delarue-Mardrus
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1936
Noce abisyńskie
Mikołaj Breszko-Breszkowski
St. Mławski
1936
Noce abisyńskie „odbito z części nakładu Księgarni Popularnej”
Mikołaj Breszko-Breszkowski
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1936
Dolina raju
Robert J. Horton
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1937
Listek klonu: przygody małej Polki w Japonii; Pamiętnik małej Koreanki

Maria Juszkiewiczowa
1937
Teściowa wychodzi za mąż
Elizabeth von Arnim / Russell
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1937
Miłość, t. 1
Elizabeth von Arnim / Russell
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1937
Miłość, t. 2
Elizabeth von Arnim / Russell
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1937
Księżyc za dnia
Gertruda Wickerhauser
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1937
Ideał dziewczęcia, t. 1
Rosa Mulholland / lady Gilbert
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1937
Ideał dziewczęcia, t. 2
Rosa Mulholland / lady Gilbert
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Juan w Chinach
Eryk Linklater
Maria Rafałowicz-Radwanowa?
1938
Tajemnica ulicy Crilly
H. S. Keeler
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Noce w Sing-Sing
H. S. Keeler
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Ideał dziewczęcia
Rosa Mulholland / lady Gilbert
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Oblicze świata
Johan Bojer
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Jej największy błąd
Marianne v. Angern
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Joanna Godden
Sheila Kaye-Smith
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1938
Siostry Godden
Sheila Kaye-Smith
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1939
Lata walki
Hugh Pendexter
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1939
Ania z Szumiących Topoli
L.M. Montgomery
Marja Rafałowicz-Radwanowa
1945
U stóp olbrzyma : poematy wierszem i prozą
Hanna Kawa
EMER
1949
Przebudzenie wiosny

Maria Juszkiewiczowa
1952
Robinson Crusoe
Daniel Defoe
Emer / EMER??
1957
Tajemnica Frontenaków WZNOWIENIE Z 1933
François Mauriac
Maria Rafałowicz-Radwanowa
1958
Czarodziejski imbryczek : baśnie i legendy japońskie
WZNOWIENIE Z 1924??
Maria Juszkiewiczowa
1964
Święto księżyca

Maria Juszkiewiczowa
2003
Ewangelicy w Gliwicach : [23.10.03 - 4.01.2004]

EMER



  Dwa dni po opublikowaniu tego posta, trafiliśmy na informację, która potwierdza, że Maria Juszkiewiczowa - autorka książek dla dzieci - to nie jest nasza Maria Rafałowicz-Radwanowa / Marja Rafałowiczówna (Juszkiewiczowa). Urodziła się w 1894 roku w Woroneżu, w Rosji. Była córką Wacława i Marii z Psurułakisów. Władysław Juszkiewicz był jej drugim mężem. Kształciła się we Władywostoku, gdzie ukończyła gimnazjum i studiowała język angielski w Instytucie Wschodnim. Pracowała w zarządzie Towarzystwa Polsko-Japońskiego, była m.in. członkiem zarządu Towarzystwa Polsko-Chińskiego, Towarzystwa Literatów i Dziennikarzy i ZAiKS-u. W Warszawie mieszkała przy ulicy Alberta I Króla Belgów 6 (wcześniej i obecnie: ul. Niecałej).


Maria Juszkiewiczowa



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
listopad 2019

Pozwolę sobie zamieścić poniżej materiały, które przejrzałam idąc nowym tropem wg wskazówek Pana Marka Jerzego Minakowskiego zamieszczonych w komentarzach pod niniejszym postem. Będą to raczej kolejne kawałki układanki...



  • Wycinek ze Szkiców genealogicznych Kazimierza Reychmana, o których pisze Pan Minakowski:




  • W Neofitach polskich Teodora Joske Cholińskiego, rodzina ta jest także odnotowana:





  • Ciekawostką jest, że na grobie Tadeusza Rotwanda, na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie, jako rok śmierci widnieje 1925. Pochowany jest razem z rodzicami i zmarłą w dzieciństwie siostrą.





  • Na tym samym cmentarzu znajduje się grób Rafała Alfreda Rafałowicza. Inskrypcja głosi, że jest to grób rodzinny:






  • Rafał Alfred Rafałowicz także pojawia się w Neofitach:





  • Mamy więc Marię Krystynę; zgadza się rok urodzenia. Była jedyną córką z małżeństwa Rafałowiczów. Jej ojciec zajmował stanowiska w zarządach spółek. W prasie można znaleźć jego nekrologi (marzec 1934):

Kurjer Warszawski, 1934

  • Zatrzymajmy się przy pannie Rafałowiczównie - oto dwa fragmenty z dawnych gazet:
Kurjer Warszawski, 1912 

Kurjer Warszawski, 1912


  • Na stronie geneteka.genealodzy.pl znajduje się ciekawy rekord... Pod ikonką z literą "i" kryje się dodatkowa informacja: "inne nazwiska: Rafałowicz". Bezapelacyjnie musi chodzić tu o tą samą Marię Krystynę z Rafałowiczów. Niestety - nie ma załączonego skanu dokumentu.

  • Załóżmy taki tok myślenia: Maria Krystyna Rafałowiczówna to początkująca literatka (użyjmy tu bardzo ogólnego i nadużywanego wówczas określenia na ludzi pióra wszelakiego pokroju...), ale jej ostatnia praca sygnowana panieńskim nazwiskiem pojawia się w 1920 - tym samym roku, w którym ma miejsce ślub z Tadeuszem Rotwandem. Małżeństwo przetrwało dwa lata. Maria Rafałowicz-Radwanowa pojawia się w 1932 (ślub z Januszem Radwanem). Co więcej - od tego roku pracuje jako tłumaczka (i tak pozostanie do Ani z Szumiących Topoli w 1939). Pytanie tylko: skąd Juszkiewicz? Przypomnijmy sobie wyżej cytowany wpis z Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powszechnej (tom z 1929): Rafałowiczówna powiązana jest właśnie z tym nazwiskiem, ale z pominięciem Rotwand. Gdzieś pomiędzy ślubem i rozwodem z Rotwandem (1920 - 1922) a ślubem z Radwanem (1932) pojawia się Juszkiewicz... Wiemy, że nie chodzi tu o opisywaną wyżej Marię Juszkiewiczową (choć mają taką samą datę urodzenia), żonę Władysława Juszkiewicza. Czyżby to był pseudonim? Może zmiana nazwiska, by odciąć się od przeszłości? Tutaj w moich poszukiwaniach ślad się urywa...
  • by pojawić się raz jeszcze w katalogu akt:





  • ...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

czerwiec 2020

Sprawa trochę się komplikuje, choć może rozwiązanie jest oczywiste. Znalazłam właśnie skan aktu małżeństwa Marii Krystyny Juszkiewicz (także: Rafałowicz) z Januszem Radwanem. W dokumencie widnieje informacja, że Maria była stanu wolnego. Przypuszczam, że takim ogólnym określeniem opisywano kobiety po rozwodzie (i być może wdowy). Sęk w tym, że ślub brano w kościele katolickim i był ślubem mieszanym. Wiek Marii zgadza się z zapisem w Neofitach i Szkicach genealogicznych.







  • Biblioteka Narodowa
  • Książnica Pomorska
  • CBN Polona
  • e-Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego
  • Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa
  • Stanisław Łoza, "Czy wiesz, kto to jest", 1938 - Cyfrowy Dolny Śląsk
  • genealodzy.pl
  • nukat.edu.pl
  • worldcat.org
  • i wiele, wiele innych...

10 komentarzy:

  1. Opisałaś to po prostu wyczerpująco... To z pewnością największa "monografia" pani Marii Rafałowicz-Radwanowej, jaka do tej pory powstała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogliśmy prześledzić te wszystkie wątki, choć prowadziły albo donikąd, albo mnożyły kolejne znaki zapytania. Przed nami jeszcze trzech przedwojennych tłumaczy prozy Maud - nie mniej tajemniczych :)

      Usuń
  2. Zdaje mi się, że w ogóle przedwojenni tłumacze to jakieś tajemnicze, czasami nierealne istoty :) Ciekawy wpis, czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Z pewnością niebawem zabierzemy się za następnych ;)

      Usuń
  3. Dzień dobry, ja mam pewne podejrzenie: że ta Maria Rafałowicz-Radwanowa to w istocie Maria Krystyna z Rafałowiczów Rotwandowa, urodzona w 1894, druga żona Tadeusza Rotwanda, zmarłego w 1926, którego pierwszą żoną była poślubiona w 1912 Janina z Kłyszewskich. Oboje (Maria Rafałowiczówna i Rotwand) byli z rodzin żydowskiej burżuazji, która ok. 1900 ochrzciła się w Warszawie w obrządku ew.-reformowanym. Nazwisko Rotwandów było sławne (z uwagi na Szkołę Wawelberga i Rotwanda, której patron Stanisław Rotwand był bratem stryjecznym ojca owego Tadeusza), więc stąd Rotwandowa mogła używać pseudonimu "Radwanowa", zwł. że były to lata 30. i polskiej pisarce mogło to być niezręczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją drogą o tym Tadeuszu Rotwandzie znalazłem przeciekawy nekrolog (lipiec 1926, Dziennik Bydgoski):
      Z Warszawy donoszą:
      Tadeusz Rotwand, syn poważnego w sferach
      prawniczych adwokata Andrzeja Rotwanda,
      dwoma wystrzałami z rewolweru w
      skroń pozbawił się życia w 3-pokojowem
      mieszkaniu swem na czwartem piętrze
      domu nr. 120 przy ulicy Marszałkowskiej.
      Nie ufając celności strzałów, samobójca
      odkręcił kurek od gazu. Strzały’były śmiertelne.
      Tadeusz Rotwand był znaną postacią w
      kołach ,,złotej młodzieży" w Warszawie.
      Był czas jakiś ,dyrektorem towarzystwa ubezpieczeń
      ,,Varsovia". W tym czasie próbował
      szczęścia w najrozmaitszych tranzakcjach
      handlowych, które go oplątały długami
      kto wie, czy nie zaważyły na szali decyzji
      rozstania się z życiem.
      Troski swe głuszył w różnych restauracjach,
      gdzie stale go widywano.
      I oto — skończył z sobą.
      Do obroży psa, z kórym się nigdy nie
      rozstawał, przywiązał kartkę z adresem pewnej
      pani przy ulicy Szopena, której ofiarowuje
      swego czworonogiego przyjaciela.

      Usuń
    2. W "Szkicach genealogicznych" Reychmana czytam: Rotwandowie (...) Tadeusz Henryk (ur. 20.5.1887, zm. 22.7.1926); zaśl. 1o voto Janinę Kłyszewską (rozw.); 2o voto 29.6.1920 Marję Krystynę Rafałowicz (ur. 1894) (rozw. 16.11.1922).
      - to by pasowało. W 1920 Rafałowiczówna zmieniła nazwisko, ale małżeństwo się szybko rozpadło, a 4 lata po rozwodzie mąż popełnił samobójstwo. Oczywiście wciąż nie ma gwarancji, że to ona. Ślub powinien był się odbyć w par. ewangelicko-reformowanej w Warszawie, ale nie widzę metryk dla tego okresu w dostępnych zasobach.

      Usuń
    3. Niezmiernie Panu dziękuję za komentarze i tyle wskazówek! Zgadzam się z Panem - te wszystkie informacje tworzą pewną całość, która wskazywałaby na tą osobę. Na pewno będziemy na nowo szukać tym tropem.

      Usuń
    4. Brawa za cały Twój wysiłek i podjęcie próby ponownego uporządkowana wszelkich danych dotyczących życia Marii Rafałowicz-Radwanowej!

      Usuń
    5. Dziękuję Ci, Michale. Nasz cykl o tłumaczach Maud to najbardziej udane przedsięwzięcie na tym blogu :)

      Usuń