tag:blogger.com,1999:blog-6214531543923700862.post875382983934062912..comments2024-03-27T10:19:35.564+01:00Comments on Pokrewne dusze: Jak zmieniał się przekład - rozdział 1Agnieszka Maruszewskahttp://www.blogger.com/profile/03665583917016931542noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6214531543923700862.post-67985194995726595802016-11-05T21:49:47.877+01:002016-11-05T21:49:47.877+01:00Oj, przydałby się zastęp krasnoludków ;)
Ta gra s...Oj, przydałby się zastęp krasnoludków ;)<br /><br />Ta gra słów ze "swear" to majstersztyk. Choć, trzeba tu też pamiętać, że dzieci wychowane w duchu prezbiteriańskim zapewne znały biblijne: "But above all, my brethren, do not swear, either by heaven or by earth or with any other oath; but your yes is to be yes, and your no, no, so that you may not fall under judgment" albo "ut I say to you, make no oath at all, either by heaven,[...]"Agnieszka Maruszewskahttps://www.blogger.com/profile/03665583917016931542noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6214531543923700862.post-47587804742129517572016-11-04T21:25:36.335+01:002016-11-04T21:25:36.335+01:00Kwestia przekładu jest bardzo interesująca! Zastan...Kwestia przekładu jest bardzo interesująca! Zastanawiam się czy nie masz czasem jakiegoś zastępu krasnoludków kronikarzy? ;) Mnie zawsze bardzo frapowało dlaczego, kiedy Ania prosi Dianę o złożenie przysięgi, ta twierdzi, że to coś brzydkiego. Nie mogłam rozwikłać tej zagadki dopóki nie znalazłam opracowania dotyczącego tłumaczeń pani Agnieszki Kuc. W swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na dwojakie znaczenie słowa "swear" - kląć i przysięgać. Czyli Ania powiedziała "Czy klniesz się na wszystkie świętości", a nie "Czy przysięgniesz" :) Uchomisiahttps://www.blogger.com/profile/16716365517892814160noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6214531543923700862.post-41781153862745173422016-11-04T13:54:54.362+01:002016-11-04T13:54:54.362+01:00Dziękuję :)
Śledzenie takich zmian to szalenie int...Dziękuję :)<br />Śledzenie takich zmian to szalenie interesujące zajęcie. W przypadku "Ani z Zielonego Wzgórza" jest ich całe mnóstwo. <br />Właśnie ta "ferma" w pierwszym rozdziale zaskoczyła mnie i rozbawiła - ciekawe, że tak późno poprawiono ten wyraz - czy dopiero wtedy utrwaliła się definicja "fermy" w takim ujęciu, jaką my teraz znamy?<br /><br />Wtręty poetyckie, wszelkie cytowania jako materiał na jakieś szerokie opracowanie?Jestem za :)Agnieszka Maruszewskahttps://www.blogger.com/profile/03665583917016931542noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6214531543923700862.post-29122364873699072762016-11-03T22:29:23.652+01:002016-11-03T22:29:23.652+01:00Brawo, brawo! To wprawdzie katorżnicza praca, ale ...Brawo, brawo! To wprawdzie katorżnicza praca, ale za to ile takie dociekania i porównania wyjaśniają, na jak wiele fenomenów językowych i translatorskich zwracają uwagę. Znajdowanie takich smaczków jest bardzo ciekawe. W starszych, jeszcze przedwojennych tytułach, pojawia się z upodobaniem słowo "ferma" oraz "rancza" (ciekawy rodzaj żeński wyrazu "ranczo"), co ciekawe, ferma używana jest do dziś w języku polskim, jednak o zawężonym znaczeniu itd. Przykładów można by mnożyć i mnożyć. Bardzo ciekawą jest kwestia, jak Bernsteinowa obchodziła się z wtrętami poetyckimi, to mógłby być ciekawy materiał na przyszłe badania:)Michał Fijałkowskihttps://www.blogger.com/profile/08416788900387677648noreply@blogger.com