30 listopada. Stolica, podobnie jak w ubiegłym roku, wystroiła się już w zimową pogodę - śnieg padał cały dzień - było smętnie i przenikliwie zimno. Szkoła Podstawowa nr 98 z Oddziałami Integracyjnymi im. Lucy Maud Montgomery była jednak tego dnia oazą radości, entuzjazmu i wzruszeń. W tym roku, w Dniu Patronki zbiegającym się z datą jej urodzin, szkoła obchodziła uroczyste zakończenie obchodów 20-lecia nadania imienia.
Święto było widoczne już od progu - wejście przystrojono białymi i czerwonymi balonami - we wspólnych dla Kanady i Polski barwami. Gości witali uczniowie - każdy w odświętnym stroju albo w przebraniu nawiązującym do bohaterów książek Maud. Sala gimnastyczna tętniła gwarem i ostatnimi, gorączkowymi przygotowaniami. Przy wejściu do niej umieszczono nowe logo szkoły.
Uwagę przykuwała dekoracja na scenie z pięknym porterem Maud wykonanym w batiku:
Uroczysta akademia rozpoczęła się hymnem Polski, Kanady, a także samej szkoły. Hymn szkolny został napisany z okazji nadania szkole imienia przez dwóch jej uczniów - z dumą jest odśpiewywany przez kolejne pokolenia.
Wśród zaproszonych gości pojawiła się również... postać samej Maud, w którą wcieliła się nauczycielka plastyki, a zarazem pasjonatka i projektantka mody retro.
Uroczysta akademia, którą otworzyła Pani Dyrektor, była okazją do wspomnień, o których opowiedzieli dawni pracownicy oraz absolwenci szkoły. Nie zabrakło również życzeń.
Obchody jubileuszu trwały okrągły rok, więc ten dzień był też podsumowaniem wielu konkursów - ich zwycięzcom wręczono nagrody. Część z nich prezentowała swoje osiągnięcia: uczniowie recytowali poezję Maud oraz prezentowali stroje bohaterów z książek.
Po zakończeniu oficjalnej części, rozpoczął się program artystyczny: "Kocham Cię, szkoło". Przygotowano go w konwencji turnieju, w którego liczne kategorie angażowano uczniów, pracowników i gości. Trzeba było wykazać się wiedzą o Patronce szkoły, jej książkach oraz o samej szkole. Śmiech, entuzjazm, wesołość, emocje, a niekiedy i trema przeplatały się nawzajem - oklaski rozbrzmiewały co chwilę :)
Na ten szczególny dzień zorganizowano nie tylko akademię. Na jednym ze szkolnych holi prezentowano stroje z epoki Maud i Ani.
Miałam okazję dołożyć cegiełkę do tego święta - za co bardzo dziękuję społeczności szkoły - obok wystawy pięknych sukni przygotowano także wystawę starych wydań książek Maud. Ekspozycja składała się egzemplarzy pochodzących z kolekcji Michała z Domu Echa / Echo Lodge oraz mojej. Wystawa miała swoich fachowych kustoszy :)
Zewsząd spoglądało rudowłose dziewczę o wielkiej wyobraźni, a także jej pokrewne dusze z najpiękniejszej na świecie Wyspy Księcia Edwarda...
Na koniec jeszcze fotografia: z Maud, Anią i Gilbertem :)
Dla uczniów szkoły im. L. M. Montgomery ogłosiłam konkurs: Zakładka do książki dla Maud. Czekam, moi drodzy, na Wasze prace! :)
Dziękuję za tę fotorelację - ten dzień był tak absolutnie wyjątkowy, że należy go w ten sposób utrwalić...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogliśmy tam po raz kolejny razem świętować urodziny Maud :)
UsuńChciałoby się chodzić do takiej szkoły :) Jestem pod wrażeniem organizacji tegoż wydarzenia :)
OdpowiedzUsuń