niedziela, 24 lipca 2016

"Aniowe" i "Emilkowe" miejsca w Polsce

   W poprzednim poście wspomniałam, że na Pomorzu Zachodnim znam już dwa Zielone Wzgórza. Jednym z nich jest ulica "Zielone Wzgórze" w Szczecinie. Nie wiem, czy nadanie takiej nazwy było intencjonalne, ale kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy na mapie miasta, rozwieszonej wiele lat temu na ścianie pewnego akademika, wywołała u mnie ciepły uśmiech. Ulica rzeczywiście znajduje się na wzgórzu, a stojące przy niej domy sąsiadują  z zielenią Puszczy Bukowej.
 
 
Jest w Szczecinie jeszcze jedno "Aniowe" miejsce, ale o nim napiszę przy innej okazji.
 
 
A teraz moja propozycja dla miłośników książek Lucy Maud Montgomery ;)
Podzielcie się informacjami i zdjęciami ze swoich okolic, na pewno gdzieś jeszcze jest niejedno polskie Zielone Wzgórze!
Przesyłajcie na agamarusz@gmail.com. Będę je publikować na blogu.

2 komentarze:

  1. U mnie w Krakowie jest przepiękna ulica Zielone Wzgórze na obrzeżach miasta. Byłem tam jakiś czas temu i jest ślicznie. Dojeżdżając do tego miejsca, jedzie się przez łany zboża i faktycznie jest położona na wzgórzu. Muszę ponowić wycieczkę i zrobić do mojego blogu nowe fotografie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, czyli trzeba ją zaliczyć do miejsc "montgomeriańskich". Ciekawe, czy nazwa została nadana intencjonalnie... Będę czekać więc na zdjęcia :)

      Usuń