O ile Ania z Zielonego Wzgórza doczekała się w czasach przedwojennych wielu, krótszych lub dłuższych, recenzji, o tyle pozostałe powieści Maud raczej nie cieszyły się aż taką uwagą krytyków i redaktorów. Ot, choćby na przykład Dolina Tęczy - jak dotąd, trafiłam tylko na jedną wzmiankę w prasie o tej książce. Poniższy wycinek pochodzi z Kurjera Warszawskiego, który ukazał się 19. grudnia 1931 r.
Pierwsze wydanie "Doliny Tęczy" (ze zbiorów własnych)
- e-Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz