piątek, 15 marca 2019

Topole kontra Wierzby - cz. 2


   Kolejny fragment, który zmieniono w wydaniu amerykańskim, rozpoczyna się zdaniem odnoszącym się do poprzedniego akapitu – panna Valentine opowiada w nim o swoim prapradziadku. Wyrabiał on kołowrotki i kiedy pastor nad jego grobem zacytował z Pisma Świętego: „idą wraz z nimi ich czyny” (Ap 14,13), Myrom Pringle zauważył, że w takim razie droga do nieba za zmarłym powinna być zapchana kołowrotkami. Panna Valentine pyta Anię, czy nie uważa, iż ta uwaga była w złym guście.




ANNE OF WINDY POPLARS

Had any one but a Pringle said it, Anne might not have remarked so decidedly, ‘I certainly do not,’ looking at a gravestone adorned with a skill and crossbones as if she questioned the good taste of that also.
‘My cousin Dora is buried here. She had three husbands, but they all died very rapidly. Poor Dora didnʼt seem to have any luck picking a healthy man’.



Maria Rafałowicz-Radwanowa
Gdyby uwaga ta pochodziła od kogokolwiek innego, a nie od jednego z Pringle’ów, możliwe, że byłaby Ania mniej stanowcza.
 Z pewnością była w bardzo złym guście – odrzekła, patrząc z niesmakiem na nagrobek, przed którym stanęły, jak gdyby była zdania, że i on jest w złym guście.
– Tu jest pochowana moja kuzynka Dora. Miała trzech mężów, ale wszyscy trzej szybko poumierali. Biedna Dora nie miała widocznie szczęścia do zdrowych mężczyzn.



Aleksandra Kowalak-Bojarczuk
Gdyby opinię tę wypowiedział ktoś nie należący do rodziny Pringle’ów, Ania pewnie nie odpowiedziałaby tak zdecydowanie: „Oczywiście, że nie.” Patrzyła przy tym na nagrobek ozdobiony czaszką i skrzyżowanymi piszczelami, jakby również powątpiewała w dobry gust tegoż.
– Moja kuzynka Dora leży tutaj. Miała trzech mężów, ale wszyscy bardzo wcześnie zmarli. Biedna Dora, wydawało się, że nie może trafić na zdrowego mężczyznę.



Anna Dorożalska, Agnieszka Kościelniak
Gdyby o to zapytał któryś z Pringle’ów, Ania nie odpowiedziałaby tak stanowczo: „oczywiście, że nie”, patrząc na nagrobek ozdobiony czaszką i skrzyżowanymi piszczałkami tak, jakby pytanie dotyczyło także i tego.
– Tutaj leży moja kuzynka Dora. Miała trzech mężów, ale wszyscy wcześnie poumierali. Biedaczka, jakoś nie mogła sobie wybrać zdrowego mężczyzny.



Agnieszka Kuc
Gdyby wygłosił ją ktoś, kto nie był z rodu Pringle’ów, Ania zapewne nie odparłaby aż tak zdecydowanym głosem:
– Bez wątpienia nie. – Mówiąc to, oglądała nagrobek ozdobiony czaszką i skrzyżowanymi piszczelami. Pomyślała sobie wówczas, że i on nie jest w najlepszym guście.
– Tutaj natomiast spoczywa moja kuzynka Dora. Miała aż trzech mężów, a wszyscy zmarli nagle. Biedna kobieta, nie miała szczęścia do chłopów na schwał.



Ewa Łozińska-Małkiewicz, Katarzyna Małkiewicz
Gdyby słowa te pochodziły od kogoś innego niż członek rodziny Pringle’ów, Ania prawdopodobnie nie odpowiedziałaby tak stanowczo: „Oczywiście, że nie”, patrząc na kamień nagrobny ozdobiony czaszką i skrzyżowanymi kośćmi, jak gdyby dobry smak tej dekoracji także poddawała w wątpliwość.
– Tu pochowana jest moja kuzynka Dora. Miała trzech mężów, z których wszyscy bardzo szybko zmarli. Biedna Dora nie miała szczęścia i nie umiała wybrać zdrowego mężczyzny.



Grażyna Szaraniec (opracowała literacko)
Gdyby na taką uwagę pozwolił sobie ktoś inny, Ania pewnie znalazłaby coś na jego obronę, ale że to był Pringle…
– Okropnie niestosowne! – przytaknęła z zapałem, patrząc na nagrobek, na którym ktoś, też niestosownie, umieścił znak trupiej czaszki.
– Tu z kolei leży Dora, moja kuzynka. Była wdową, bo wcześniej zmarli jej trzej mężowie. Wyglądało na to, że Dora ma pecha i trafiają się jej sami chorowici mężczyźni.





ANNE OF WINDY WILLOWS


Had anyone but a Pringle said it Anne might not have remarked so decidedly, ʻI certainly do not,ʼ looking at a gravestone adorned with a skull and crossbones, as if she questioned the good taste of that also.
ʻHere is Uncle Jackʼs grave. He was sort of absent-minded, so he married the wrong woman; but he never let her guess it. He was very gentlemanly … The man in this grave was my Cousin Doraʼs first husbandʼs brotherʼs first wifeʼs first husband. I donʼt know how he came to be buried in our plot, to be sure.ʼ
Miss Valentine stooped to pull some weeds away from her absent-minded uncleʼs grave, and Anne utilized the blank space in recovering from her dizziness over such a genealogical tangle.
ʻMy Cousin Dora is buried here. She had three husbands, but they all died very rapidly. Poor Dora didnʼt seem to have any luck picking a healthy man.



Rafał Dawidowicz
Gdyby powiedział to ktoś nie należący do rodziny Pringle’ów, Ania z pewnością nie odpowiedziałaby tak zdecydowanie: „Oczywiście, że nie”. Patrzyła przy tym na grób ozdobiony czaszką ze skrzyżowanymi piszczelami, powątpiewając także w dobry gust jego twórcy.
– A to grób wujka Jacka. Wuj był trochę rozgarnięty i poślubił przez to niewłaściwą kobietę. Ale nigdy nie dopuścił, żeby się o tym dowiedziała. Postępował jak prawdziwy dżentelmen. W tym grobie pochowany jest pierwszy mąż żony brata mojej kuzynki Dory. Nie mam pojęcia jak to się stało, że został pogrzebany w naszej części cmentarza.
Panna Walentyna przystanęła, żeby usunąć kilka chwastów z groby rozgarniętego wujka, a Ania wykorzystała ten czas, żeby przeanalizować  wspomniany układ drzewa rodowego.
– W tym miejscu spoczywa kuzynka Dora. Miała trzech mężów, ale wszyscy zmarli bardzo szybo. Biedna Dora nie miała tyle szczęścia, żeby znaleźć sobie zdrowego mężczyznę.



Ireneusz Socha
Gdyby nie chodziło o jednego z Pringle’ów, to Ania pewnie nie odpowiedziałaby z takim naciskiem: „No, oczywiście, że nie”, spoglądając przy tym na nagrobek z motywem czaszki i skrzyżowanych piszczeli, jakby kwestionowała również i jego gust.
– A tu znajduje się grób wujka Jacka. Pewnie z jego roztargnienia wynikał fakt, że ożenił się z niewłaściwą kobietą, aczkolwiek nigdy nie dał jej po sobie niczego poznać. To był prawdziwy dżentelmen… Był pierwszym mężem pierwszej żony brata pierwszego męża mojej kuzynki Dory. Nie mam pojęcia, jak do tego doszło, że został pochowany w naszej kwaterze.
Panna Walentyna schyliła się i wyrwała kilka chwastów z mogiły swojego roztargnionego wujka, a Ania miała chwilę czasu, aby zebrać myśli po oszołomieniu wywołanym zgłębianiem jego genealogicznych chaszczy.
– W tym grobie leży moja kuzynka Dora. Miała trzech mężów – wszyscy zmarli nagle, Biedaczka, nie miała szczęścia do zdrowych mężczyzn.



Jolanta Bartosik
Gdyby powiedział to koś inny, nie Pringle, być może Ania nie miałaby tak zdecydowanego wyrazy twarzy, mówiąc:
– Z pewnością nie była.
Po tych słowach popatrzyła na nagrobek ozdobiony czaszką i skrzyżowanymi piszczelami, jakby się zastanawiała, czy i to nie jest przypadkiem w złym guście.
– Tutaj jest grób wujka Jana. Był bardzo roztrzepany i ożenił się nieszczęśliwie, ale nigdy nie dał żonie powodu, żeby nie domyśliła się prawdy. Był bardzo szarmancki… Mężczyzna leżący w tym grobie był pierwszym mężem pierwszej żony brata pierwszego męża mojej kuzynki Dory. Nie mam pojęcia jak to się stało, że pochowano go w naszej kwaterze.
Panna Walentyna schyliła się, żeby usunąć chwasty z grobu roztrzepanego wujka, a Ania skorzystała z chwili ciszy, żeby rozwikłać skomplikowane powiązania genealogiczne.
– Moja kuzynka Dora została pochowana tutaj. Miała trzech mężów, ale żaden z nich nie żył długo. Biedna Dora, nigdy nie udało się jej wybrać zdrowego mężczyzny.

2 komentarze:

  1. Tak jak jestem w stanie zrozumieć, że polski wydawca w czasach PRL usunął niektóre rozdziały z Rilli tak zupełnie nie rozumiem co przeszkadzało Amerykanom w tych usuniętych fragmentach.

    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to zastanawiało. Nie są to jakieś drastyczne opisy...

      Usuń