I mamy kolejne wydanie Ani z Zielonego Wzgórza, tym razem od Wydawnictwa Wilga. Jego nakładem powieść ukazała się także w ubiegłym roku. Obecne różni się od poprzedniego jedynie formą oprawy: jest to miękka okładka z całkiem ciekawym pomysłem graficznym. Przy powszechnie panującej pstrokaciźnie zdobiącej okładki książek wszelakiej maści, ta - prosta i skromna - wydaje mi się udanym projektem.
W Empiku egzemplarze były wystawione na witrynach tuż przy wejściu - od razu rzucały się w oczy, nie tylko za sprawą ceny ;)
Bardzo udana okładka, podoba mi się zwłaszcza odcień zieleni. A jakie to tłumaczenie?
OdpowiedzUsuńTo przekład Ewy Łozińskiej-Małkiewicz.
UsuńO tak, ta okładka na pewno zachęciłaby mnie do zakupu. Wydaje się, że zainspirowana jest profilem Megan Follows...
OdpowiedzUsuń