Proponuję Wam dzisiaj kolejny raz zerknąć za zasłonę historii i przeczytać kilka drobnych recenzji, jakie dawni miłośnicy Maud mogli widzieć w ówczesnych gazetach...
Świat z 2 marca 1912 roku:
Świat z 5 października 1912 roku:
Chwila z 23 października 1930 roku:
Słowo z 2 grudnia 1912 roku:
Moje Pisemko z 3 października 1931 roku:
- ze zbiorów CBN POLONA
Lubię czytać te stare recenzje; wygląda na to, że czytelnicy tych gazet w tamtych czasach doświadczali prawdziwego zalewu reklam powieści Montgomery:-)
OdpowiedzUsuńI nie tylko jej powieści. Firmy wydawnicze i księgarskie ogłaszały się w każdym czasopiśmie. Istniały też periodyki poświęcone tylko i wyłącznie książkom, wiele pism dla pedagogów zawierało omówienia nowych tytułów. Wydaje mi się, choć może jest to bardzo subiektywne, że w czasach przedwojennych istniał pewien kult i szacunek do książki...
OdpowiedzUsuńA mnie zadziwia, że nawet po kilkunastu latach od I wydania pojawiają się recenzje "Ani..". Ale to chyba właśnie wspomniana forma reklamy przy każdym nowym wydaniu :)
OdpowiedzUsuń