czwartek, 11 maja 2017

Jeszcze jeden dzień z Maud i Anią

   5. maja, miałam ogromną przyjemność kolejny raz spotkać się z młodymi wielbicielami Maud i jej książek. Zostałam zaproszona do Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Połczynie Zdroju. Już sama droga, jaka prowadzi do tego miasta jest niezwykła - Połczyn położony jest na bardzo malowniczym Pojezierzu Drawskim. Drogę wyznaczają... pierwiosnki rosnące obficie o tej porze roku na jej poboczach. Szkoła Podstawowa mieści się w majestatycznym budynku z czerwonej cegły.




   W spotkaniu uczestniczyli uczniowie klas III - VI i spore grono ich nauczycielek - oddanych miłośniczek Ani z Zielonego Wzgórza. Bardzo się cieszę, że mogłam z kolejną grupą młodych czytelników podzielić się swoimi wspomnieniami z podróży na Wyspę, opowiedzieć o swojej pasji i odkryć na nowo urok najsłynniejszej książki Maud. Uczniowie słuchali z wielką uwagą - dowodem na to były pytania, które padły pod koniec - m.in. o napisy na nagrobku pisarki i miejsca opisywane w "Ani". Przywiozłam ze sobą niektóre przedwojenne egzemplarze książek Maud i miniaturową Anię z Zielonego Wzgórza - uczniowie dosłownie oblegli stolik, na którym były one położone :). Na zakończenie spotkania każdy otrzymał wybraną fotografię spośród tych, które udało mi się zrobić na Wyspie.
   Z wielką sympatią będę też wspominać literacką pogawędkę z nauczycielkami - Panią Anią (która koordynowała spotkanie), Panią Elą, Panią Beatą i Panią Anią - są one prawdziwie pokrewnymi duszami i ludźmi z rodu Józefa. Opowiedziały mi o własnych fascynacjach światem książek Maud - tych dawnych z dzieciństwa, i tych zupełnie nowych - o tym jak "Anie" wciąż ujmują ich dzieci, mężów i uczniów :), o powrotach do książkowego Avonlea, o czytelniczych zainteresowaniach.
   Bardzo dziękuję za to spotkanie i rozmowy - dla mnie to czysta radość!



P.S. Wiem, że kilka dziewcząt nie mogło uczestniczyć w spotkaniu ze względu na konkurs, w którym brały udział, a bardzo czekały na nie. Jeśli mają jakieś pytania, to proszę, by śmiało pisały na: agamarusz@gmail.com :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz