Dzisiaj wracamy znów na krótko do Łodzi, na ulicę Piotrkowską. To tutaj, pod numerem 34, mieściła się Księgarnia Francuza. O tym wydawnictwie pisałam wielokrotnie - w postach:
w których przytaczałam archiwalne materiały dotyczące nielegalnego wydania przez jego właścicieli Ani z wyspy oraz procesu sądowego, jaki w związku z tym się toczył.
Kamienica, w której mieściło się wydawnictwo, przetrwała do dnia dzisiejszego. Powstała ona w drugiej połowie XIX w., a dziesięć lat temu jej elewacji przywrócono dawną świetność.
(zdj.: www.piotrkowska-nr.pl)
(zdj.: Michał Fijałkowski)
Jednak ta kamienica i herbaciarnia Chatka Ech nie są jedynymi "montgomeriańskimi" miejscami w Łodzi. Jest jeszcze skrawek chodnika przy ul. Piotrkowskiej:
To gwiazda upamiętniająca pochodzącą z Łodzi aktorkę, Jadzię Andrzejewską, która użyczyła głosu Ani Shirley w słuchowisku radiowym emitowanym w 1938 roku.
- http://piotrkowska-nr.pl/Piotrkowska_34
- http://piotrkowska-nr.pl/lib/ycf5xd/8b494634e8207ed0549a8e3b8aa8fe63.jpg
- http://sazan7.strefa.pl/piotrkowska+34.html
Do tej pory Łódź kojarzyła mi się głównie z Leszkiem z "Daleko od szosy" ;) A tu proszę tyle innych ciekawych miejsc :)
OdpowiedzUsuńPrzy Piotrkowskiej są aż trzy, do tej pory zidentyfikowane, "montgomeriańskie" miejsca. Może być ich więcej, ale z pewnością warto wybrać się na spacer tą ulicą:)
OdpowiedzUsuń