Dzisiejszy dzień będę mieć już zawsze w pamięci! Miałam zaszczyt i ogromną przyjemność gościć w murach Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Będargowie na spotkaniu poświęconym Lucy Maud Montgomery i Ani z Zielonego Wzgórza. Razem z uczniami klas IV - VI i ich Nauczycielkami przeniosłam się na Wyspę Księcia Edwarda :)... Dzielenie się z nimi opowieściami i zachwytem, jakie przyniosła podróż do Kanady, było dla mnie wielką radością - uśmiech nie schodzi mi z twarzy do tej pory! Uczniowie mogli też zobaczyć niektóre ze starych wydań książek Maud, jakie udało mi się zgromadzić w kolekcji i obejrzeć kilka obcojęzycznych edycji Ani z Zielonego Wzgórza, a także skosztować ciasteczek warstwowych według przepisu naszej pisarki.
W przerwie pomiędzy moimi opowieściami, uczniowie mieli do wykonania pewne zadanie... Poprosiłam ich, by wyobrazili sobie, że jest rok 1908 - pierwsza powieść Maud odniosła oszałamiający sukces, a ona sama pracuje nad dalszymi losami Ani Shirley; pisarka, zaręczona już z pastorem Macdonaldem, nadal opiekuje się swoją babką - za około miesiąc Maud będzie obchodzić swoje kolejne urodziny - jakie życzenia złożyliby jej jako, na przykład, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi, czytelnicy?... Poniżej przedstawiam kartki z życzeniami dla Maud od tych osób, które zgodziły się je opublikować:
Serdeczne przyjęcie, entuzjazm i zaciekawienie w oczach uczniów sprawiły, że moja początkowa trema (a zaznaczę, że w swojej pracy mam do czynienia z audytorium o wiele starszym ;) ) szybko zniknęła i spotkanie z Maud i Anią bardzo szybko upłynęło (za szybko!, bo jak się rozgadam o naszej Maud, to mówić mogę baaardzo długo!...) w tej niesamowitej atmosferze.
Na pożegnanie, każdy z uczniów zabrał ze sobą odrobinę Wyspy Księcia Edwarda w postaci czerwonego piasku. Kto wie... może kiedyś piękno książek Maud przywiedzie kogoś spośród nich na jej ukochaną Wyspę...
Dziękuję wszystkim Pokrewnym Duszom za to piękne spotkanie!
- w niektórych życzeniach pozwoliłam sobie na pedagogiczną cenzurę; usunęłam też dane osobowe
- niektórzy uczniowie frasowali się swoimi błędami, proszę więc o zrozumienie! :)
Musiało być bardzo ciekawie! Wspaniały pomysł! Myślę, że książki L.M. Montgomery zdobyły nowych czytelników. I te życzenia :)
OdpowiedzUsuńO tak! To spotkanie dało mi bardzo wiele radości i satysfakcji. Entuzjazm uczniów i ich ciekawość, sympatia do lektury przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Przynieśli ze sobą swoje egzemplarze "Ani z Zielonego Wzgórza"! :)
UsuńMyślę, że Maud byłaby dumna z takich czytelników.
Po prostu sama młodość i radość w parze, aż słów brak :-) Gratulacje, Agnieszko! Dziękuję za podzielenie się tymi wspaniałymi życzeniami.
OdpowiedzUsuńTo było niezwykłe spotkanie z niezwykłymi ludźmi! A ich radość i entuzjazm były zaraźliwe :)
UsuńNiezwykłe te życzenia :) Mam nadzieję (choć w sumie to nie wątpię w to), że zaszczepiłaś w tych małych serduszkach miłość do Maud :) ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że niektóre osoby spośród najmłodszej klasy, po powrocie ze szkoły wyszukały wśród domowych książek "Anię z Zielonego Wzgórza" i zamierzają ją przeczytać. Jestem pewna, że pokochają świat Avonlea.
UsuńAgnieszko ze Szczecińskiego Wybrzeża, gratuluję Ci entuzjazmu w przekazie z tego pięknego spotkania z dziećmi. Jak mniemam, jesteś nauczycielką i przepuszczając tyle błędów w tych listach, dajesz świadectwo wyrozumiałości chyba ze względu tylko na Maud. 😄 Piękne świadectwo pasji dla twórczości L. M. Montgomery 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tak - jestem nauczycielem, ale moim audytorium są studenci. Jeśli chodzi o błędy, jestem do nich przyzwyczajona ;). Po tym spotkaniu miałam jeszcze okazję do kilku innych podobnych - zawsze przynosiły ogromną satysfakcję.
Usuń