Takimi słowami ktoś podpisany jako "H. O." rozpoczął opis Ani z Zielonego Wzgórza. Krótka recenzja, którą chcę dziś przytoczyć, ukazała się we wrześniu 1913 roku w Ruchu Pedagogicznym, który był comiesięcznym dodatkiem do Głosu Nauczycielstwa Ludowego.
- ze zbiorów Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej
Gdzie ta rozwlekłość? :)
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć :) i to tylko w odniesieniu do jednej części?... Może miało to brzmieć tak "fachowo"?
Usuń