Przedwojennych recenzji Ani z Zielonego Wzgórza było mnóstwo - kilka z nich już poznaliście. Na dzisiaj wyszukałam kolejną. Była to recenzja pierwszego wydania. Pojawiła się w ramach artykułu omawiającego wydawnictwa gwiazdkowe, który 23 grudnia 1911 roku został wydrukowany w Izraelicie.
Powieścią o wyjątkowej wartości literackiej jest utwór
angielskiej pisarki Anny Montgomerry. „Ania
z zielonego wzgórza" to pełne talentu dzieło, które z rozkoszą odczytywać
będą nawet ludzie dorośli. Autorka wprowadza nas w świat wrażeń dziewczęcych,
podpatrzonych żywcem, a przeniesionych na papier śmiałym rzutem istotnego
talentu. Rzecz cała, nie pozbawiona głębokiego podkładu społecznego, napisana
jest z żywą plastyką, z poczuciem subtelności i artystycznem umiarkowaniem; akcja
powiązana jasną i jednolitą fabułą. Główna postać tego utworu przykuwa przez cały
czas uwagę czytelników. Ania czarem swojej pięknej, niewymownie wrażliwej
duszyczki podbija całe otoczenie. Dojrzalszym czytelnikom powieść ta sprawi
przyjemność, jaką sprawiają letnie powiewy z wonnych łąk, albo pieszczota
anielskich stworzeń. Gorąco polecamy rodzicom tę książkę, która powinna się
znaleźć w każdej bibljoteczce. Raz jeszcze powtarzamy, iż dzieło to, pełne pieniącego
się w niem życia radosnego i humoru, wywoła w każdym czytelniku szlachetne,
najlepsze uczucia. – Przekład książki jest doskonały.
- Narodowa Biblioteka Cyfrowa POLONA
- zachowałam oryginalna pisownię i styl
Poetycko ujęta recenzja :)
OdpowiedzUsuńTak, zwłaszcza to: "pieszczota anielskich stworzeń"! ;)
OdpowiedzUsuńPiękna zachęta do lektury Ani.
OdpowiedzUsuńTo jedna z najbardziej entuzjastycznych recenzji "Ani".
Usuń