"Tam, gdzie Zielone Wzgórza Ani"... Tak Ludwik Arendt, korespondent PAP, zatytułował artykuł, który ukazał się 30 października 1987 roku w Dzienniku Łódzkim. Fragment o Wyspie Księcia Edwarda przeczytajcie sami...
Boże, Agnieszko, kiedy Ty masz czas to wszystko pisać? Przedtem musisz przecież jeszcze odwiedzać biblioteki, archiwa... Takie jakby śledztwo prowadzić. Kiedy? Są wakacje, a ja nie mam nawet zbyt dużo czasu, aby skrobnąć parę słów: treningi jazdy konnej, zawody jeździeckie, półkolonie... Jakby tego było mało muszę uczyć się programów ujeżdżeniowych, a to zajmuje dość dużo czasu. Podziwiam Cię, naprawdę! M.in. dlatego chciałabym polecić Twój blog na moim. Tylko potrzebna mi jeszcze Twoja zgoda :) Co Ty na to? :) Ula Łucja wswiecieanishirley.blogspot.com z-wiatrem-w-grzywie.blogspot.com
Ulo Łucjo Poszukuję i piszę wieczorami (i nocami też, przyznaję). Gdyby nie praca i inne obowiązki - mogłabym siedzieć pewnie i dniami ;). Biblioteki odwiedzam wirtualnie - korzystam z potężnych zbiorów Bibliotek Cyfrowych. Blog oczywiście możesz polecać - będę się cieszyć, jeśli w ten sposób zamiłowaniem do świata Maud "zarazisz" swoich czytelników.
Boże, Agnieszko, kiedy Ty masz czas to wszystko pisać? Przedtem musisz przecież jeszcze odwiedzać biblioteki, archiwa... Takie jakby śledztwo prowadzić. Kiedy? Są wakacje, a ja nie mam nawet zbyt dużo czasu, aby skrobnąć parę słów: treningi jazdy konnej, zawody jeździeckie, półkolonie... Jakby tego było mało muszę uczyć się programów ujeżdżeniowych, a to zajmuje dość dużo czasu. Podziwiam Cię, naprawdę! M.in. dlatego chciałabym polecić Twój blog na moim. Tylko potrzebna mi jeszcze Twoja zgoda :) Co Ty na to? :)
OdpowiedzUsuńUla Łucja
wswiecieanishirley.blogspot.com
z-wiatrem-w-grzywie.blogspot.com
Ulo Łucjo
UsuńPoszukuję i piszę wieczorami (i nocami też, przyznaję). Gdyby nie praca i inne obowiązki - mogłabym siedzieć pewnie i dniami ;).
Biblioteki odwiedzam wirtualnie - korzystam z potężnych zbiorów Bibliotek Cyfrowych.
Blog oczywiście możesz polecać - będę się cieszyć, jeśli w ten sposób zamiłowaniem do świata Maud "zarazisz" swoich czytelników.
To jak już napiszę wyślę Ci link ;) Przepraszam, że tak długo to trwa, ale mam do zapytania jeszcze paru innych blogerów ;)
UsuńOho, autor tekstu czytał Arkadego Fiedlera ;) Jak widać w każdym czasie w Polsce WKE wzbudzała zainteresowanie :) Miło :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, w każdym! Nawet przed "erą Ani" - przygotowuję o tym materiały.
Usuń